niedziela, 23 czerwca 2013

Góry Sowie Zamek Ksiaz




 CZĘŚĆ  I   


Legendy i Romanse Zamku Książ



Ogrody







Na około zamku możemy rozróżnić aż dwanaście parków i ogrodów, a w każdym z nich wiele tropikalnych jak i miejscowych drzew i krzewów. Podczas przebudowy zamku w 1646 roku zburzono lub przebudowano dużą część murów, ponieważ straciły one znaczenie podczas ataku bronią palną. Ten remont pozwolił na budowę nowych parków i ogrodów. Największym ogrodem jest Ogród Wejściowy, prowadzący od Oślej Bramy do zamku. Na tym przykładzie widzimy, że parki mają różne nazwy, które najczęściej pochodzą od ich miejsca lub specyficznej rzeczy na ich terenie np. Taras Prochowy, posiada nazwę od baszty prochowej, do której można było się dostać tylko przez ten taras. Władcy zamku ponosili duże wydatki na utrzymanie ogrodów, ponieważ nie dość, że służba zajmująca się parkami kosztowała, to na obsadzenie, każdego roku zużywano ok. 20.000 roślin. Najmłodszym parkiem jest Park Arkadowy z 1981 roku przebudowany z małego ogrodu zwierzęcego. Mimo swojego wieku nie ustępuje miejsca innym parkom, w tym Tarasu Kasztanowcowego  i Różanego.





Ogrody przy zamkowe zajmują powierzchnię 2 hektarów, położone są na 12 różnych poziomach i utrzymane są w stylu francuskim. Ze wszystkich tarasów roztaczają się przepiękne widoki na okolicę. Zapraszam do podróży po książańskich tarasach, także tej w czasie, bo zamieszczam dużo fotografii z epoki, które udostępniło m.in. Centrum Europejskiej w Książu.
Tarasowe ogrody Zamku Książ zostały utworzone w miejscu dawnych fortyfikacji, a zaczęto ja zakłada za panowania w Książu Christopha II von Hochberga, to jest w pierwszej połowie XVII wieku. Jednak dopiero po wyburzeniu w 1646 roku dawnych murów i wałów oraz zakończeniu w 1648 roku wojny 30-letniej pojawiła się możliwość ich powiększenia i wzbogacenia. Wkrótce też, początkowe – gospodarcze przeznaczenie tarasów ustąpiło miejsca ich roli ozdobnej, estetycznej i spacerowej. Wokół zamczyska zaczęły powstawać ogrody kwiatowe utrzymane w stylu renesansowym. W latach 1913 – 1927 nastąpiła ostatnia faza ich rozbudowy i to właśnie wtedy uzyskały kształt i wygląd w większości zachowany do dziś. Przed ostatnią wojną światową książańskie tarasy obsadzano dwa razy do roku (wiosną i jesienią), a potrzebnych do tego było ponad 20 tys. roślin. W większości pochodziły z książęcego ogrodnictwa i palmiarni w Lubiechowie. W czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu tarasy uległy częściowemu zniszczeniu. Po ich uporządkowaniu i naprawieniu szkód w latach 60-tych i 70-tych ubiegłego stulecia, jak niegdyś są ulubionym miejscem spacerów i odpoczynku turystów odwiedzających Książ




















MYŚLIWY
Jak powiadali dawni mieszkańcy zamku i pobliskich okolic - w najstarszej, wzniesionej jeszcze przez księcia Bolka części warowni, a niekiedy i w parku nad brzegami rzeki, pojawia się, zwykle gdy księżyc zdąża do pełni - zjawa niskiego brodatego mężczyzny w zielonym myśliwskim stroju, noszonym w wiekach średnich. Odgłos jego kroków, a czasem jakby stłumiony dźwięk myśliwskiego rogu, słyszała niejednokrotnie zamkowa służba, a niektórzy książęcy goście, zażywający w parku wieczornej przechadzki, spotykali go w alejach schodzących ku rzece. Czasem widmowy myśliwy prowadził na smyczy jednego lub dwa psy niespotykanej już dziś rasy. 


                       Wielki Romans  Anioła z Ciszycy





 Eliza Fryderyka Luiza Marta przyszła na świat w 1803 roku Zgodnie z wolą swojej matki została wychowana w wierze kalwińskiej. Jej matka to księżna Luiza Radziwiłłowa, żona jednego z najwybitniejszych ówczesnych polskich możnowładców i polityków, Antoniego Radziwiłła, namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego Jej przyszły ukochany – książę Wilhelm Fryderyk Ludwik von Hohenzollern, urodził się w 1797 roku. Był drugim synem króla Fryderyka Wilhelma III, ,wyznaczony na  następce tronu   (kronprinz)

 poznali się  w 1815 roku na balu z okazji zakończenia Kongresu Wiedeńskiego, choć ich miłość rozkwitła dopiero później.

                                Rok1820.Salzbrunn






 XIX wieczny Salzbrunn  (dzisiejsze Szczawno-Zdrój) stał się Mekką dla potrzebujących kuracji zniewolonych Polaków. Wojażowano do jego wód całymi rodzinami.

 księżna Luiza Radziwiłłowa, przybyła tu na kurację w 1820 roku wraz z synem Ferdynandem i dwiema córkami, Elizą  i Wandą, ale zamieszkała w  gościnnie otwartym dla osób tak wysokiego urodzenia zamku Książ. Zarówno zamek Fürstenstein jak i uzdrowisko Salzbrunn były własnością rodziny von Hochbergów, zaprzyjaźnionej i skoligaconej z najzacniejszymi rodami ówczesnych Prus i ziem ościennych. Należeli do nich Radziwiłłowie, zwłaszcza że żona namiestnika Antoniego, Luiza pochodziła z królewskiego rodu Hohenzollernów. Księżna aktywnie uczestniczyła w zaproponowanym podupadającemu na zdrowiu synowi programie leczenia, a także w życiu kulturalnym uzdrowiska. Dla Szczawna zasłużyła się słynnym listem dziękczynnym  do doktora Zemplina, twórcy miejscowego lecznictwa, sławiąc piękno kurortu, znakomitą opiekę medyczną i pozytywne efekty leczenia pacjentów. List ten starannie wydany w dużym nakładzie był rozpowszechniany wśród kuracjuszy przez parę kolejnych lat i stanowił bezcenną reklamę uzdrowiska.
Młodzi spotkali się ponownie.



Nie potrzeba było wiele czasu by zawarta już wcześniej znajomość dwojga młodych i spowinowaconych przekształciła się tu właśnie na zamku Książ w gorące uczucie. Cudownie położony zamek, bujna przyroda wokół, słoneczne dni wśród fontann tarasowych i różnobarwnych klombów sprawiły, że zaloty późniejszego cesarza niemieckiego Wilhelma I stały się całkiem na serio. Dla obojgu była to pierwsza miłość, tym mocniejsza, że obopólna. Wspólne spacery ścieżkami wokół zamku i w alejach parkowych uzdrowiska umocniły wzajemną więź i gotowość zawarcia związku małżeńskiego. Dla potwierdzenia tej decyzji odbyły się zgodnie z dworskim konwenansem uroczyste zaręczyny i młodzi kochankowie snuli plany małżeńskie.

1820 roku Wilhelm zaręczył się z Elizą. Pojawił się jednak problem, gdyż ich ewentualne małżeństwo było sprzeczne z zasadą „Ebenburtigkeit” (wymóg małżeństwa członka rodu panującego z osobą pochodzącą również z rodziny panujących). Księżą Antonii zlecił badania genealogiczne, mające dowieźć tego, iż Radziwiłłowie, są równi książętom Rzeszy, ponadto zebrała się specjalna komisja prawników, mających ustalić, czy takie małżeństwo jest zgodne z pruskim prawem. W przeciwnym razie Wilhelm utraciłby prawo do tronu. Ekspertyza genealogiczna wypadła pozytywnie, jednakże prawnicy byli podzieleni.
Król Fryderyk Wilhelm zwrócił się do cara Aleksandra I z prośbą o adopcję Elizy. Aleksander, który przyjaźnił się z Antonim Radziwiłłem, a także miał okazję poznać zarówno Elizę, jak i Wilhelma, zgodził się adoptować księżniczkę. Jednakże jego śmierć w 1825 roku przekreśliła te plany. Nowy car – Mikołaj I, bezwzględny zwolennik tradycji i starego porządku, stanowczo odmówił prośbie o adopcję. Obawiał się być może wzrostu polskich wpływów na dworze w Berlinie, tym bardziej, że jego starszy brat – wielki książę Konstanty Pawłowicz, namiestnik Królestwa Polskiego także popełnił mezalians, żeniąc się z Polką – Joanną Grudzińską, „Księżną Łowicką”, przez co utracił prawo do tronu. W 1826 roku narzeczeni ostatecznie musieli się rozstać. Wilhelm poślubił księżniczkę Augustę von Sachsen-Weimar, natomiast Eliza miała wyjść za księcia austriackiego Fryderyka von Schwarzenberg, jednakże małżeństwo nie doszło do skutku.,  nie wyszła nigdy za mąż. . Zmarła  po ostatecznym rozstaniu z Wilhelmem, w wieku 31 lat na gruźlicę  1834. Pochowana została w dworku rodzinnym Antoninie. Wilhelm, w latach 1858 – 1861 zastępował na tronie swojego chorego umysłowo brata, Fryderyka Wilhelma IV, a po jego śmierci w 1861 roku został królem Prus. W 1871 roku koronowano go na cesarza Niemiec. Zmarł w 1888 roku. Ponoć do końca życia nosił przy sobie miniaturę z podobizną ukochanej Elizy.


             




 Ten post był zbiorem dokumentalnym, przedstawiłem w nim historie i legendy .
źródła


http://alehistoria.blox.pl/2011/03/MILOSC-I-POLITYKA.html
 http://www.ksiaz.com.pl/wspomnienia-o-ksiezniczce-daisy
http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=9505
 http://www.ksiaz.eu
 http://www.ksiaz.eu/35/Warto_wiedziec/Zagadkowa_historia_Zamku_Ksiaz/

W następnym poście  -część II 
napisze O Angielskiej Stokrotce


Brak komentarzy: